Dach do poprawki ! - w domku mojej córci.
Witam, praktycznie nasz domek czeka na ekipę dekarzy...ta z którą byliśmy umówieni po skończeniu prac u córki miała przyjść do nas.Wcześniej ustaliliśmy że będzie to po 1 listopada(obiecanki,cacanki),-termin ciągle był przekładany...i co się okazało- wyszły problemy z dachem mojej Beatki-poprostu praca schrzaniona-przepraszam,ale...(to tak b.delikatnie ujmując).Nerwówka niesamowita,problem ogromny...dekarz próbował poprawiać...ale dodatkowo deszcze krzyżują plany.W niedzielę postanowiłam szukać nowej ekipy- poszperałam w komputerze i znalazłam namiary ......obdzwoniłam kilka(ceny przeróżne od 65zł /do 95zł za m2 .Rozmawiając pytałam o różne szczegóły,a przedewszystkim jakimi pracami już wykonanymi mogą się pochwalić(teraz będę dmuchać na zimne).Jakież było moje pozytywne zaskoczenie gdy w poniedziałek jedna z firm skontaktowała się z nami -obejrzała miejsce budowy i wyraziła gotowość współpracy już od 25.11.10.Jednak najpierw poprawią dach mojej Beatki.....troszkę humory nam się poprawiły-panowie powiedzieli że na poprawkach zejdzie im tydzień(ekipa 5-cio osobowa), a następnie przejdą do nas.Pochwalę się jeszcze że cenę wynegocjowałam o 500zł niższą niż ustaloną z popszednią ekipą.Wczoraj dzień był pełen emocji:załatwialiśmy jeszcze klinkier na kominy(dostarczą nam go jutro) i odbieraliśmy "kasę" z komisu za sprzedany samochód.Uff!-troszkę lżej...Pozdrawiam