W oczekiwaniu na odwilż!!
Data dodania: 2010-12-03
I kolejny raz musimy uzbroić się w cierpliwośc.... wcześniej deszcze, teraz mróz.. oj jak strasznie utrudniają prace. Na wtorek mamy zamówioną więżbę!....i nie mam pojęcia co robić ??? Czekam na męża i musimy podjąć jakąś konkretną decyzję..... (termin dostarczenia więżby już dwukrotnie był przekładany - i oto jest pytanie: przełożyć czy mają przywiezć? z drugiej strony myślę sobie, że warunki przechowywania w zakładzie są znacznie lepsze niż na budowie..... ja już naprawdę nie wiem co robić???????
Wieczorkiem dostałam różyczkę od mężusia-to tak na poprawę nastroju-
prawda że piękna?